Rynek pracy przy obecnej gospodarce bardzo się zmienia. To już nie te czasy, kiedy wszyscy jak jeden mąż szli na studia, by zdobyć tytuł magistra, który miał gwarantować zatrudnienie i godne życie. Dziś w cenie jest zawód i to co człowiek potrafi. Samo wykształcenie nie jest gwarantem pracy, a już na pewno nie oznacza wysokich zarobków. Często jest tak, że szybciej znajdzie etat elektryk niż ekonomista i to on będzie w stanie zabezpieczyć lepiej rodzinę, podczas gdy magister będzie stał w długiej kolejce do rejestracji jako bezrobotny. Są niemniej zawody, które zawsze będą potrzebne i aby je wykonywać należy przejść długą i nużącą ścieżkę edukacyjną. W nagrodę nie będzie trzeba stresować się brakiem pracy, bo ona zawsze będzie. Wśród nich znajduje się notariusz. Już w samej nazwie jest coś dostojnego, choć wykonuje on czynności, z którymi poradziłaby sobie świetnie nie jedna osoba i to wcale nie po studiach. Notariusz jest zawsze przy zawieraniu umów.
Odczytuje testamenty, parafuje kontrakty i poświadcza najróżniejszego rodzaju upoważnienia. Można powiedzieć, że notariusz to jakby instytucja, za pomocą której coś w formie pisemnej staje się czymś o odpowiedniej mocy prawnej. Za to dostaje pieniądze i to dobre. Średnie zarobki notariusza to około kilka tysięcy złotych. Notariusz musi wzbudzać nasze zaufanie. Jest to oczywiste, ale zarazem bardzo trudne. To osoba bardzo odpowiedzialna i sumienna. Punktualna. Musi mieć dobrą prezencję i wykazywać się umiejętnością doskonałego wypowiadania się. Ważne też, aby potrafiła uważnie słuchać i analitycznie myśleć, tak by klientowi podpowiedzieć rozwiązania i doradzić.